To ciekawe, wiem, że z ksylitolem trzeba uważać, bo może przeczyszczać. Stewię, z tego, co wiem od pana na bazarku w sklepie ze zdrową żywnością, stosują mamy dla dzieciaków ok. 1 roku, ale to trzeba spytać dietetyka pewnie. My nie słodzimy, ew. naturalnym sokiem z owoców (zawiera lepiej przyswajalną fruktozę) lub miodem (ale z miodem trzeba uważać - nie do wysokich temperatur).
Offline
Użytkownik
Nie słodzę. Dodaję np. banana albo inne slodkie produkty. Mała ma 10 mcy. Na blogu zajadamszpinak.blogspot.com jest wpis jakimi produktami slodzic smak . Jak tylko przesiade się na kompa wuedytuje post i dodam bezposredni link.
Offline
Administrator
Moja mała ma 10 miesięcy i też cukru nie używamy. Najlepszy jest banan (polecam super szybkie ciastka bananowo-amarantusowe ze śliwką). Chciałam zrobić ostatnio 'nutellę' - w przepisie są migdały, banany i karob ale doczytałam że podaje się go dzieciakom po 1.roku. I myślę, że większość takich wynalazków powinna być wprowadzana właśnie po 12. miesiącu:-)
Offline
Niczym Warto od początku przyzwyczajać dzieci do życia bez lub z minimalną ilością cukru. Ksylitol po 3 r.ż., może uczulać, a przeczyści również dorosłego przy nadużyciu.
Słodycz z owoców jest wystarczająca- banany, suszone daktyle, morele (tylko te naturalnie suszone, takie ciemne). Można zmiksować i dodać do czego tam potrzeba.
Offline